Wrzosowiska w Przemkowskim Parku Krajobrazowym

Są miejsca w kraju, w których jesienią można poczuć się jak w Szkocji, a to przez kwitnące wrzosowiska. W zeszły weekend wybraliśmy się na Przemkowskie Wrzosowiska, do Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, bo tam nam najbliżej do tego typu skupisk wrzosów i wrzośców. Wiem, dużo tego Przemka ;) a raczej Przemkowa. W rzeczywistości jest go jeszcze więcej, bo w okolicy są jeszcze Stawy Przemkowskie i Bagna (także) Przemkowskie. 

Wrzosy pięknie kwitną, choć ku mojemu zdziwieniu nie jest to taki intensywny fioletowy kolorek jak kwitnącej lawendy czy czosnku. Z daleka wrzosowiska wyglądają raczej na brązowe niż fioletowe. Być może to skutek połączenia w różno-zielonymi i różno-brązowymi łodyżkami. A może piasek, na którym rosną odbiera intensywności kolorom... Myślę jednak, że wrzosowiska warto zobaczyć czy to na Pustyni Kozłowskiej (tak, w tym parku jest także pustynia) czy na Cietrzewiowych Wrzosowiskach. A jeśli Wam za daleko, to być może w swoim województwie znajdziecie podobne cudo.

Jeżeli jednak zdecydujecie się na wędrówkę po Przemkowskim Parku Krajobrazowym, wygospodarujcie sobie więcej czasu, bo wjazd samochodem jest tam zabroniony, a teren ogromny i wrzosowiska wcale nie znajdują się na jego skraju. W końcu to część Borów Dolnośląskich - czyli największego kompleksu leśnego w Polsce. Dobrym rozwiązaniem byłoby wybrać się tam na rowerach, wtedy da się więcej zobaczyć. Trzeba jednak uważać na piaszczyste części dróg.

Polecam :)

A poniżej fotka przedstawiająca jak to wyglądało:


Komentarze

Popularne posty