Galerie handlowe

Nie lubię chodzić po galeriach handlowych. W ogóle nie lubię robić zakupów. Ale powiem Wam, że chyba w poniedziałek się przejdę, skoro znów je otwierają. Tak dla przypomnienia sobie normalności. Żyjemy w dziwnych, depresyjnych miesiącach. I ze względu na obostrzenia i ponury "przyrodniczo" okres. Jeśli dodamy do tego fakt, że głowa przyzwyczaja się do określonych czynności, sposobu życia, itd. to lepiej starać się wrócić do wcześniejszego życia na tyle, na ile to możliwe. Dlatego chętnie przejdę się dawno nie widzianymi alejkami (przed świętami nie chodziłam, bo wiadomo - tłumy), zrobię małe zakupy. Przypomnę sobie jak to bywało i powinno być. Tym bardziej, że zbliżają się Walentynki. Może znajdę przy okazji coś ciekawego na prezent.

Swoją drogą ciekawe ile osób też tak pomyśli... 

No to na koniec wrzucę optymistyczną fotkę. Takie widoki może już za 2 miesiące...



Komentarze

Popularne posty